Magdalena Gałkowska
punk's not dead

bądź moim wiaderkiem, pomarańczowym słońcem
w letni dzień. wystawię cię denkiem do góry
i będę walić z miłowaniem. uwierz, że można

cieszyć się z okrągłych, plastikowych rzeczy
np. ciebie. po kilku głębszych można nawet
uznać za fetysz i kultywować twój zdecydowany

chwyt i odporność na pęknięcia. kręcą mnie
chłopcy z gimnazjum grający punkrocka, czy to już
pedofilia czy tylko menopauza? w chorej głowie

wciąż mam szesnaście lat i mogę wszystko. dosłownie
wszystko wywalić na lewą stronę, postawić do góry
dnem. bądź moim wiaderkiem i niech cię już nic

nie zdziwi. should I stay, or should I go, teraz
albo przed przyjściem twojej mamy z nocnej zmiany
w sklepie 24h. każdy trafia tam przynajmniej raz

w tygodniu. nie musisz mnie kochać, ale graj chłopcze
na chwałę pana i wszystkich jemu podobnych, letnich
wiaderek z tesco, kryptoreklama jest dźwignią handlu.


 zawilec
 rondo
 fantom
 niebo

fot.


Fabryka tanich butów
Toca
Fantom






Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie