Joanna Mueller
ochronka
znów cię przelękło to, co utajone?
co – bez odwrotu – musi się ujawnić?
kto tu komu stróżuje w symetrii dwubocznej?
kogo z nas bardziej chroni ustawny filtr rodzinny?

takiego mnie znasz – eremitę
gorliwego migranta z niebytu
przez nasłuch nieustający i na dotyk jedynie
płód jak przez płótno, codziennie bliższy ciału

ile jest w donoszeniu mocy, a ile bezsilności?
w znoszeniu gróźb-zamartwic, wznoszeniu rąk o cud?
jak donosiciel podnoszę poziomy lęku we krwi
lecz cię nie osierocę, nie zdradzę, w wygnaniu nie zatracę

moc rychleje, pełnieje młodziwo, ułożysk obcowanie
siła wyższa powija finalne zwiastowanki
choć już z ciebie upływam strużką ujść i ucieczek
wszystkie moje źródła wybijają w tobie


[pasaż, 10.07.2010]

 MADY
Głowa boli od tych wierszy
fot. Joanna Rogalanka


Zagniazdowniki/Gniazdowniki
Stratygrafie
Wylinki






Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie