Marcin Orliński
Okno
Co do gwiazd, owszem, lubię na nie patrzeć.
Zwłaszcza po takim dniu jak ten. Po dniu jak psu

z gardła, jak pognieciona gazeta. Okno wielkie,
rozwarte na oścież, przywraca mnie materii.

W niebieskich rejestrach nie znajdzie się miejsce
na dzisiejszą awanturę w urzędzie ani coraz większą

odrazę do własnego odbicia w lustrze. Gazeta
prostuje się i kurczy do punktu. Tysiące białych

punktów jako dowód na bezcelowość człowieczych
działań
, taką dysertację napisać. Albo: Milczenie

nieba, a także płynące stąd pożytki dla mniej
i bardziej nieszczęśliwych mieszkańców planety
.
 Trasa
 Kolano
 Kapsel
 Jestem
Marcin Orliński, Warszawa 2014
fot. Inka Radomska


Parada drezyn, Łódź 2010
Środki doraźne, Poznań 2017
Późne słońce, Lusowo 2023
Pegaz, gazu!, Katowice 2025




marcinorlinski.pl


Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2025  Fundacja Literatury w Internecie