Jacek Dehnel
Per³y, szampan i ³zy - Jan Zieliñski
Punktem odniesienia dla polskiej powie¶ci od ponad stu lat pozostaje arcydzie³o Boles³awa Prusa.



M³ody poeta i malarz (rocznik 1980), laureat ubieg³orocznej Nagrody Ko¶cielskich, na "Lalkê" odpowiada ambitnie powie¶ci± "Lala". Nie jest to ambicja bez pokrycia.


Czerwone korale

Na ok³adce widzimy wydobyte z archiwum rodzinnego autora sepiowe zdjêcie m±drze patrz±cej dziewczynki, która trzyma na rêce lalkê. Zdjêcie jest zniszczone, popêkane, jakby cudem ocalone z po¿arów i zawirowañ historii. Jedyne dwa silniejsze akcenty kolorystyczne to maki we w³osach i rz±d wi¶niowych korali na szyi, okr±g³ych jak wielkie per³y.

U Dehnela nic nie dzieje siê przypadkiem. Wi¶niowe "per³y" zwracaj± uwagê na w±tek, który jak czerwona niæ przewija siê przez ca³± powie¶æ, przydaj±c jej dodatkowej spoisto¶ci.

Zobaczmy: "Nie wiem, gdzie zacz±æ tê historiê, bo przecie¿ zaczyna³em j± tyle ju¿ razy; i teraz, i dziesiêæ lat temu, kiedy z emfaz± w³a¶ciw± pisz±cym czternastolatkom umy¶li³em sobie tytu³: " Gazale polskie", bo gazala to "wiersz jak sznur pere³", wiêc do osobnych i po³±czonych zarazem w±tków narracji babcinej nadaje siê wy¶mienicie". Opowiadana przez Dehnela historia przenosi nas do "Kijowa 1875 roku, skrz±cego siê od ¶wiec p³on±cych w wysokich kandelabrach, migaj±cego w salach balowych toaletami z Pary¿a i frakami z Londynu, sp³ywaj±cego strumieniami szampana i strugami pere³".

Pierwsza narratorka, babcia Lala, przypina pod szyj± "broszkê z macic± per³ow±". Kiedy indziej "oczy jej p³onê³y w ciemnej oprawie jak truj±ce per³y w czarnych per³op³awach". Jej z kolei babka tak wygl±da na portrecie: "w jednej rêce laseczka, w drugiej wachlarz ze strusich piór, na w³osach z³ota siateczka z per³ami". Rodzinny serwis "na ¶rodku ka¿dego spodeczka mia³ jeszcze tak± ma³± scenkê pastoraln±, szaroper³ow±, ka¿d± inn±". W pamiêtniku Lali: "Per³y toczy³y siê na ziemiê. Per³y i ³zy".

W koncepcie "wielkiej narracji" Dehnela istotn± rolê odgrywaj± pierwsi s³uchacze, ci, którym te historie po wielekroæ opowiada³a babcia (narrator i jego rodzina oraz przyjaciele), a tak¿e ci, którym potem opowiada³ je sam (wspomniani przyjaciele, przygodni pasa¿erowie w poci±gach relacji Gdañsk - Warszawa i Warszawa - Gdañsk). Nic dziwnego, ¿e jedn± z tych osób, na których sprawdzana by³a magiczna si³a opowie¶ci, jest "Ma³gorzata, czyli Margherita, czyli Per³a", której ¶wiat "jest bardzo piêkny i harmonijny", jako ¿e "per³a w ka¿dym miejscu jest równie per³owa".


Bezimienny Garbacik

Kijów roku 1875? Dwa czy trzy lata pó¼niej przyszed³ na ¶wiat Boles³aw Le¶mian, w Kijowie spêdzi³ dzieciñstwo i okres studiów. Le¶mian pojawia siê epizodycznie w powie¶ci Dehnela jako jeden z adoratorów prababci narratora ("Ona gra³a na fortepianie, on sta³ oparty o tego lakierowanego wieloryba i patrzy³ jej prosto w oczy. A móg³by co¶ zadedykowaæ"); osobi¶cie s±dzê, ¿e zosta³ tu przywo³any przede wszystkim jako autor "Przygód Sindbada ¯eglarza", które, obok powie¶ci Potockiego, nale¿± do najbardziej udanych prób przeniesienia orientalnych wzorów narracji na grunt prozy polskiej.

Po¶ród adoratorów babci Lali te¿ mamy postaæ znan± z historii literatury. Ju¿ na pierwszej stronie powie¶ci pojawia siê " Stendhal z Julkow± dedykacj±", potem "m³ody cz³owiek z opowiadañ babci" zamienia siê w "kawa³ek b³yszcz±cej kliszy z widokiem lisowskiego ogrodu", wystêpuje jako "zbiór anegdot" albo jako "kilkaset czy kilka tysiêcy stron t³umaczeñ francuskich powie¶ci". Wreszcie pada nazwisko i wiadomo, ¿e chodzi o Juliana Rogoziñskiego.

Ta metoda wplatania rzeczywistych postaci przydaje narracji Jacka Dehnela posmaku autentyczno¶ci. O jej skuteczno¶ci mo¿emy siê przekonaæ na przyk³adzie Garbacika. Tak pojawia siê w powie¶ci, bez imienia, ulubiony nauczyciel babci w kieleckim gimnazjum: "Nauczyciel historii. Nies³ychanie inteligentny cz³owiek, potem by³ profesorem, chyba w Krakowie, ale nie jestem pewna; niedawno umar³, bo czyta³am notkê w "Przekroju". Kilka przytoczonych w powie¶ci anegdot szkolnych ciekawie charakteryzuje tê postaæ. Chodzi o Józefa Garbacika (1907 - 1976), mediewistê, który w latach trzydziestych odby³ kilka podró¿y naukowych do W³och (w powie¶ci wspomina siê o jego przej¶ciowej fascynacji Mussolinim). Po wojnie habilitowa³ siê na Uniwersytecie Jagielloñskim rozpraw± o Kallimachu. Wyda³ te¿ tzw. kodeks zagrzebski zawieraj±cy wa¿ne materia³y archiwalne dotycz±ce dziejów polskiej dyplomacji XV i XVI wieku, redagowa³ monografie Jas³a i Krosna. Jeden z jego uczniów wspomina: "Mówi³ cicho, monotonnie, nie wyczerpuj±c tematu. Czas wype³nia³ kojarzonymi naprêdce impresjami, nierzadko dowcipnymi, zw³aszcza gdy chodzi³o o prace ró¿nych autorów odnosz±cych siê do poruszanego problemu". W powie¶ci narysowany jest plastycznie, jakby sfotografowany: "chudy jak patyk, bidny jak mysz ko¶cielna, chodzi³ zawsze w tym samym garniturze z przyd³ugimi, wypchanymi na kolanach nogawkami, które mu siê uk³ada³y w takie fa³dki, w obwarzanki". "Lala" to, jak widaæ, powie¶æ mocno osadzona w sprawdzalnej rzeczywisto¶ci, choæ niektóre rzeczy pozosta³y w niej niedopowiedziane, osnute poetyck± mgie³k±.


Sznur wielbicieli

Przed Julianem Rogoziñskim Lala mia³a innego narzeczonego, poetê Adzia (Adka). "Zdoby³ j± efektownym szturmem od strony literackiej - pisze Dehnel - to jest publikowa³ w powa¿nych pismach dedykowane (z ca³± powag±) ukochanej powa¿ne wiersze, roj±ce siê od kunsztownych porównañ, bizantyjskich przepychów, zapomnianych bóstw i bestii mistycznych". Dowiadujemy siê jeszcze, ¿e pochodzi³ z ubogiej rodziny, studiowa³ w Warszawie, zna³ doskonale niemiecki i t³umaczy³. Napisa³ te¿ poemat ¿a³obny po ¶mierci Pi³sudskiego (by³o w nim, pamiêta³a po sze¶ædziesiêciu latach babcia, co¶ "o lwicy ¶niegu, konaj±cej w s³oñcu na sztachetach, i o Tanatosie chodz±cym po dachach"). Nazwisko nie pada, ale mo¿na domniemywaæ, ¿e narzeczonym tym by³ Adolf Sowiñski.

Nie koniec na tym. Ju¿ poza powie¶ci± odnajdujemy jeszcze jednego adoratora babci: "Podkochiwa³em siê te¿ w takiej Rosjance, która siê nazywa³a Lala. Mieszka w Gdañsku i nawet siê do mnie ostatnio odezwa³a telefonicznie. By³a narzeczon± naszej s³awy literackiej w Kielcach, mianowicie poety Adolfa Sowiñskiego. On by³ ju¿ autorem wierszy drukowanych w " Skamandrze" i "Wiadomo¶ciach Literackich", a po wojnie napisa³ ksi±¿kê biograficzn± o latach szkolnych ¯eromskiego. Z Sowiñskim zetkn±³em siê po latach. On w koñcu pozosta³ za granic±, zwi±za³ siê z jak±¶ pani± w Wiedniu. Zna³ zreszt± znakomicie niemiecki i t³umaczy³ poezjê niemieck± i, jak mi opowiadano, tak straszliwie têskni³ do Polski, ¿e w³a¶ciwie w pewnym sensie umar³ z nostalgii".

To wspomnienie, nagrane na ta¶mie, ukaza³o siê drukiem w piêæsetnym numerze "Plusa Minusa", w roku 2002, a jego autorem jest Gustaw Herling-Grudziñski.


Ex oriente lux

Wróæmy na koniec do Prusa. Jeszcze jeden cytat z "Lali": "Teraz czytam wiersze starego poety, czytam jego przek³ad gnostyckiego "Hymnu o Perle", który Margot kupuje, ilekroæ znajdzie w antykwariacie, a potem rozdaje przyjacio³om, bo to o Marghericie, Perle le¿±cej na dnie oceanu w splotach smoczego cielska; wiêc czytam i odnajdujê tam to, o czym wiedzia³em od zawsze, tak jak wie ka¿dy z nas, ¿e wszyscy jeste¶my synami i córkami Króla". Do tego samego starego poematu, t³umaczonego przez Mi³osza, odwo³ywa³a siê, przytaczaj±c go nawet w ca³o¶ci, Olga Tokarczuk w swej ksi±¿eczce o "Lalce" Prusa ("Lalka i per³a"). U Tokarczuk mistyczna per³a sprawia jednak wra¿enie jakby przyszytej do ko¿ucha. U Dehnela sznur pere³ stanowi organiczn± czê¶æ tej bogatej powie¶ci, jej w±tek przewodni, odsy³aj±cy w dodatku do orientalnych ¼róde³ narracji.

JAN ZIELIÑSKI

Jacek Dehnel, "Lala". Wydawnictwo W. A. B., Warszawa 2006. Seria Archipelagi
Jacek Dehnel
fot. Emilian Snarski


Lala, Wydawnictwo W. A. B., 2006
Ph. Larkin - Zebrane, Biuro Literackie 2008
Ekran kontrolny. Biuro Literackie 2009
Saturn,Wydawnictwo W.A.B., 2011
Rubryki strat i zysków, Biuro Literackie 2011


Siê pisze.


Blog o miêdzywojennych zbrodniach:
http://www.tajnyde...


Felietony w Wirtualnej Polsce:

http://ksiazki.wp....

"Uratowaæ babciê" - Marty Mizuro recenzja z "Lali" w portalu Onet
http://czytelnia.o...

"„Lala” i cacka(nie) kulturalne" (A. Kropkiewicz, recenzja "Lali")
http://www.regalow...

"Bez p³aczów, d±sów i rzucania miêchem" - wywiad (K. Mikurda, Biuro Literackie)
http://www.biuroli...

"Na dwoje Gombrowicz wró¿y³" - wywiad (A. Nowaczewski, Undergrunt)
http://undergrunt....


www.nieszuflada.pl

www.martagornicka....


(inne linki w bibliografii)


Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie